Butelka ubrana w takie wdzianko super wygląda na stole:) Ta trafiła do pewnego Strusia:) Zawartość co prawda szybko została opróżniona ale opakowanie może się przydać na kolejną buteleczkę:)) Wdzianko zrobione oczywiście z papierowej wikliny:)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga. Pozdrawiam również Kasię, która napisała do mnie meila i jej mamę, która ponoć jest moją fanką i wierną obserwatorką mojego bloga. Dziękuję za tyle ciepłych słów, zakładając tego bloga nie spodziewałam się, że tylu osobą moje prace będą sie podobać! Dziękuję Wam bardzo....
Ta wiklina papierowa, to dla mnie czarna magia, a Ty takie świetne rzeczy z niej robisz! Muszę poszukać tutków, może co znajdę, bo mi się to bardzo podoba:)) A moze u Ciebie się nauczę? Serdeczności.
OdpowiedzUsuńpostaram Ci się coś podrzucić:) ja nie mam opracowanych żadnych tutków...
UsuńAle fajny pomysł, ślicznie zrobiłaś!!! Bardzo mi się podoba!!! Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! Podziwiam Twoje pomysły i wykonanie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Robisz prawdziwe cuda! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJest fajne,świetny pomysł na prezent ;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny i ciekawy pomysł. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGrodziu! Marsz do mnie po wyróznienie:D rewelacyjne te Twoje papierówki wiklinówki:) buziaki!
OdpowiedzUsuńdziękuję ci bardzo:) już do Ciebie pędzę:)
UsuńPomysłowa jesteś!! Jak zawsze wszystko pięknie i elegancko wykonane.
OdpowiedzUsuńI to jest świetny przykład, że rękodzieło może być dobrym prezentem dla faceta :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ,super wykonanie :)
OdpowiedzUsuńSuper opakowanie, świetnie wygląda no i może być wielokrotnego użytku:)
OdpowiedzUsuńpiękne i jakie pomysłowe:D
OdpowiedzUsuńswietny pomysl na opakowanie ,jestes bardzo pomyslowa:)pozdrowionka
OdpowiedzUsuńpięknie
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Czy jest coś, czego z tej wikliny upleść nie możesz? Czekam z niecierpliwością na następne projekty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Ewelinko z wikliny wszystko można upleść, tylko ja nie wszystko umiem:) ale uczę się:)
UsuńJesteś niemożliwa - super to wygląda!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł. :) Co do mnie, rzeczywiście już brakowało mi tchu w tym związku.
OdpowiedzUsuńBardzo orginalne! Ta papierowa wiklina nadaje się na wszystko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
Świetne!!!Mam małe pytanko na maila...pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńNa pewno na stole będzie piękną ozdobą:))) Pięknie!!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPodziwiam wykonanie i pomysłowość, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKapitalne to opakowanie.Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo fajnie wyszło, chyba podkradnę pomysł ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i podglądam