Mamy już miesiąc LUTY....
a jak luty to wiadomo - WALENTYNKI
I ja zrobiłam coś z okazji tego dnia...wiele osób narzeka, że to tylko święto komercyjne, że ludzie niepotrzebnie wydają pieniądze na głupie gadżety, ale komercja zależy od nas, uważam, że nienależy przekreślać tego dnia z powodu utartych narzekań...wiadomo, że prezenty można bliskiej osobie robić codziennie...ale w rzeczywistości tak nie jest...nikt z nas nie dostaje prezentów każdego dnia...a taki dzień może być jednym z powodów do spędzenia go w sposób wyjątkowy....
A Wy jakie macie zdanie o tym dniu??? świętujecie choć troszkę czy raczej nie chcecie myśleć o święcie miłości???:))
Ja w klimacie walentynkowym zrobiłam szydełkowe serce oraz ocieplacz na kubek...miałam je zgłosić na wyzwanie walentynkowe u Małopolanek ale nie wyrobiłam się w terminie..:))
A tutaj wzór na serducho...