czwartek, 13 września 2012

Szydełkowa chusta...

Sama nie wierzę....ale zrobiłam ją sama...

Taaadam...moja własnoręcznie zrobiona ze wzoru gazetowego ( a nie dawno myślałam, że to czarna magia i nigdy się ich nie nauczę odczytywać) CHUSTA...




Może włóczka trochę za gruba...lepsza byłaby taka bardziej delikatna i zwiewna...ale akurat taką miałam pod ręką...następnym razem to zmienię...:)) teraz pracuję nad innym projektem trochę trudniejszym...trzymajcie kciuki!!!:))
Miłego dnia...

43 komentarze:

  1. Brawo!!!!! chusta jest śliczna, a szydełko nie takie straszne :))))) To przyjemność i wspaniała terapia na stres :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak teraz już wiem, że szydełko nie takie straszne ale strasznie wciąga:))

      Usuń
  2. trzymam kciuki!a chusta wyszla idealenia i to nic ze zgrubszej welny w sam raz na chlody mieciutka cieplutka i jeszcze z eleganckim wzorem !!!!...........piekna:***

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku! Podziwiam! Jest wspaniała!
    Gratuluję cierpliwości i talentu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana wiesz, że trzymam kciuki żebyś i Ty się nauczyła;*

      Usuń
  4. Przepięknie!!!Widać,że włożyłaś serce w pracę nad nią :)Ja już z pół roku zabieram się za szydełko i jakoś to do skutku nie doszło:(Dla mnie też te wzory są magiczne,a samo szydełkowanie "uprawiałam" w czasach szkoły podstawowej na technice,ale chyba sobie przypomnę he he ?Pozdrawiam ciepluchno ;)*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest cudna! Gratulacje!
    ja też próbuję, ale narazie nie na taką skalę.
    Pozdrawiam, miłego dzionka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana! Jest przepiękna, gratuluję!
    A wiesz, że ja też szydełkuję? Widać zbliżająca się jesień coś ze sobą niesie......
    Tylko ja dużo łatwiejsze rzeczy:).
    Buziaki i powodzenia w kolejnym pomyśle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tego to nie wiedziałam...w takim razie czekam na prace szydełkowe..:)) a jesień to idealny czas na szydełkowanie:)

      Usuń
  7. Świetna chusta :-)
    Piękny wzór :-) Wg mnie włóczka wcale nie jest za gruba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się i takim kolorze, widziałam ten wzor w gazecie , też mam go w planie:)pozdrawiam

      Usuń
  8. Co tam za gruba, w szufladzie kobieta musi mieć i te grube i te zwiewne chusty i szale;-)
    Chusta śliczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak zgadza się:) dziś się przydała bo zimno...:))

      Usuń
  9. Iwonko jest genialna...kolor i wzór fantastyczny!!!
    Też muszę się naumieć odczytywać wzory...bo widze że perełki można wydziergać;)
    Miłego dnia Kochana;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę umiejętności:) bardzo ładna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Duma w pełni uzasadniona! Piękna chusta.

    OdpowiedzUsuń
  12. czy to aby na pewno blog osoby, która jeszcze niedawno nie potrafiła trzymać szydełka i słuchała w Kraku porad wszystkich możliwych domorosłych dziergaczek? Normalnie nie wierzę- graaaatulacje Śliczna Zagraniczna:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem w szoku! jak Ty szybko opanowałas szydełko. chusta jest piekna, na jesienne wieczory jak znalazł. nastepne zazdroski???

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna!!!pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla chcącego nic trudnego. Gratuluję nowego wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Boska jest!! Jestem dumna z Ciebie po raz kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zimno się robi to dobrze, że chusta trochę grubsza:) Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kciuki już trzymam.Ale patrząc na to cudeńko to i bez tego jestem pewna, że stworzysz następną piękność.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam u Ciebie straszne zaległości , Grodziu. Chusta prześliczna, czekam na następne cudo:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie do wiary,że to Twoje początki.Bardzo udane początki.
    Jeżeli dzieło jest za grube na chustę to może zrobisz z niej obrusik?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chusta się sprawdziła w zostanie zimne dni także zostanie chustą:)

      Usuń
  21. Jak patrzę na te wszystkie cuda, które robisz na szydełku to aż mi się wierzyć nie chce, ze byłam przy początkach Twojej nauki szydełkowania :) Gratuluję pracowitości.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna , podziwiam Cię za cierpliwość! Ja przy szydełku , drutach , maszynie ... wymiękam ;-/

    OdpowiedzUsuń
  23. zazdroszczę... Ja jestem z tych, co jeszcze nie umieją posługiwać się szydełkiem, niestety... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)