czwartek, 6 września 2012

Konik na biegunach

Tym razem będzie haft krzyżykowy...dawno nie haftowałam...zawsze wybierałam duże wzory i zanim je ukończyłam czasami mijało pół roku lub dłużej, tym razem będą same małe, proste, szybkie wzory które przyjemnie się haftuje...obrazek miał być niespodzianką dla pewnej osoby...ale wczoraj dowiedziałam się ( zupełnie przez przypadek, że ta osoba ostatnio wyhaftowała identycznego konika:))) także obrazek jest do wzięcia...jeśli ktoś chciałby taki to możemy się umówić na jakąś wymiankę:))


Tutaj gotowy hafcik, jeszcze nie uprasowany...czeka na zagospodarowanie....jeśli chciałby go ktoś przygarnąć to proszę pisać :)))

Miłego dnia......

19 komentarzy:

  1. piekny :P zazdroszcze ,tak ladnie wyhaftowane,ja juz tyle razy probowalam i lipa:*

    OdpowiedzUsuń
  2. oooooooooo to mój ukochany motyw!!! uwielbiam go haftować tymbardziej, że obdarowane nim osoby zawsze się cieszą! myślę, że znajdzie sięktoskto nie umie xxx i zorganizujecie sobie świtną wymiankę. Ja ostatnio takiego konika podarowałam 2 osobom i dostałam super podziękowania:) fajnie jest kogoś tak uszczęsliwić.Mam pytanie bardzo powazne! Kiedy Ty w końcu pokażesz nam swój salon i kuchnię co? zawsze jakieś fragmenty tylko a człowiek czeka czeka i doczekać się nie może:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu tek konik właśnie miał być dla Ciebie:)))) bo właśnie jestem w trakcie przygotowania paczuszki:)) ale zobaczyłam u Eweliny, że takiego dostała od Ciebie:)) a salon i kuchnię pokażę jak się nauczę robić fajne zdjęcia...:))

      Usuń
  3. Fajny motyw i bardzo fajny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hafcik śliczny. Już od dawna chodzi za mną ten wzorek.
    Jeśli nie ma chętnych, to ja z wielką przyjemnością przygarnę konika razem ze wzorkiem.
    Pozdrawiam:)
    Danuta

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny hafcik, i piekny nowy wystroj bloga

    OdpowiedzUsuń
  6. Też lubię szybkie, jednokolorowe hafty:)Twój konik jest śliczny, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. mam słabość do koników na biegunach :)))
    co do lawendy ten pęczek z ostatniego posta już zarezerwowany mam jeszcze trochę zasuszonej ... tegorocznej ściętej w lipcu ... jak coś to służę :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Martuś:)) już lawendę zdobyłam:))

      Usuń
  8. Piękny haft, motyw konika jest ponadczasowy!! i kolor genialny!!!
    A wiesz mojemu wzrokowi nie umknął kawałeczek tych pięknych foteli...chcę więcej;)) jestem pewna, że masz piekne mieszkanko!!
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyś obiecuję, że fotele kiedyś też pokażę:))

      Usuń
  9. Kolejna osoba o wielu talentach! Ślicznie Ci to wyszło. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, że hafty w modzie- jak ja to robiłam parę lat temu to jakoś nikt się specjalnie nie zachwycał:( ok teraz oczęta niekoniecznie do takich dupsli więc pozostanę przy oglądaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jednym słowem nie taki koń straszny jak go malują.HAftu koniecznie muszę spróbować.pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)