środa, 23 listopada 2011

Kosz róż

Kosz róż z krepiny w koszyczku z papierowej wikliny. Papierowa wiklina to dla mnie wciąż jeszcze nowość więc cały czas się uczę i ćwiczę równy splot:) Kosz powędrował do mojej siostry Reni na imieniny:)



7 komentarzy:

  1. Oj myślę, że zachwycona była, bo ja się napatrzeć do syta nie umiem. Dobór kolorów bardzo trafny, wszystko takie wysmakowane, piękne. Pozdrawiam i dla siostry wszystkiego najlepszego życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosz z różami jest przepiękny i wszystkiego najlepszego dla twojej siostry z okazji imienin:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny! Nie słyszałam jeszcze o papierowej wiklinie. Bardzo ciekawie wygląda. Piękne krepowe róże. Pozdrowienia dla siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję bardzo serdecznie za życzenia dla siostry:)przekażę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ piękny ten koszyczek z kwiatkami,a gwiazdki makaronowe też śliczne :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)