Przykicały zajączki mimo ogromnej ilości śniegu...zima w pełni a wielkanoc tuż tuż....
ja jednak próbuję moimi zajączami wszelkimi siłami przegonić zimę...przecież po niedzieli ma być wiosna i już:)) Zające gotowe czeka je teraz podróż do Poznania...
Udanego weekendu życzę:)))
Pozdrawiam
Zajączki cudne;) Teraz na pewno przyjdzie już wiosna;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne, razem z moimi na pewno przepędzą zimę:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczadowe!!!cała gromadka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna gromadka zajączków! Masz super zdolne rączki!
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ja poza tym wiankiem nie zrobiłam nic z papierowej ... Buziolki wiosenne!
OdpowiedzUsuńAle fajowe!! Świetnie Ci te zające wyszły :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJakie rewelacyjne! Strasznie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńniezła gromaka kicajców,bardzo fajnych zresztą:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zajączki:)
OdpowiedzUsuńAle cudne, bardzo mi się podobają!!!!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOjej jakie śliczne!!to ja też idę lepić zajączka:)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie :)
OdpowiedzUsuńjak ten czas leci!! znowu Twoje słodkie zajączki...
OdpowiedzUsuńoj leci leci:)) jak widzę pamiętasz jeszcze moje zające z tamtego roku:))
UsuńJakie słodziaki :)))
OdpowiedzUsuńCudowna gromadka, nawet śnieg ich nie odstraszył przed przykicaniem ;))))pozdrawiam i życzę wiosny
OdpowiedzUsuńPrzesliczne!!! :) SUPER! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jejku wydaje sie ze dopiero wczoraj podziwialam zeszloroczne;) sliczne...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bardzo fajna gromadka zajączków:))
OdpowiedzUsuńNiech gonią tę ZIMĘ....;)
OdpowiedzUsuńże hej..!
Zajączki są znakomite:)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie zajączki. Papierowa wiklina bardzo mi się podoba, ale nie mam do niej cierpliwości Podziwiam, że umiesz z papieru wyczarować takie misterne cuda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
oj tak trzeba mieć ogromną cierpliwość:) Pozdrowienia Kasieńko:*:)
UsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuń