Wieszaki leżały u mnie bardzo długo i w końcu doczekały się wykończenia...:) Wyszły takie jakie chciałam, powiem nieskromnie, że bardzo mi się podobają...:)) Serwetka przyklejana żelazkiem dlatego leży idealnie:))
Życzę udanego popołudnia my uciekamy świętować pierwsze urodziny mojego chrześniaka Bartusia:))