Coraz bardziej lubię szydełkować maskotki...choć są one bardzo pracochłonne i wymagają dużego skupienia oraz liczenia półsłupków (czego najbardziej nie lubię)
na specjalne zamówienie zrobiłam Panią Królik...mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce :)
Udanego weekendu Wam życzę :)
Pozdrawiam
Z myślą o zbliżających się Świętach Wielkanocnych zrobiłam tą oto serwetę...
wyszła dość sporych rozmiarów bo robiona z grubego kordonka...
a prezentuje się tak...
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego poniedziałku! :)
To nie deja vu...to po prostu identyczny kocyk jak ten robiony w grudniu...na specjalne zamówienie miał być w identycznych kolorach jak ten poprzedni...
powstał dla maleńkiej Wiktorii urodzonej w lutym ❤ ❤ ❤
mam nadzieję, że będzie jej długo służył...
Miłego dnia Wam życzę...
Ostatnio tworzę same kocyki...
z czego bardzo się cieszę...
nie dawno skończyłam ten kremowo - różowy dla maleństwa które pojawiło się na świecie...
a przed chwilą dostałam wiadomość że mam kończyć szybko kolejny bo właśnie następna dzidzia przychodzi na świat :))))
cudne są takie wiadomości ❤❤❤
a tak prezentuje się słodki różowy kocyk....
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego popołudnia
❤ ❤ ❤