Miała być w kolorze kremowym z lawendowym motywem...NICIARKA dla Moni:))
Długo wyczekiwana w końcu jest...i mam nadzieję, że się spodoba...
Oj muszę przyznać, że trochę się przy niej namęczyłam...ma tyle przegródek, zakamarków i zawiasów, że ciężko mi się ją malowało...ale udało się a ozdabianie to już była sama przyjemność:))
Miłych snów...