Dziś u mnie znów jaja...ale tym razem szydełkowe...moje pierwsze bo jak wiecie jeszcze nie dawno szydełko było mi obce...:)) w tamtym roku bardzo chiałam sama takie zrobić ale nie dało rady:)) a w tym roku już mam!!!:) jak to wszystko się zmienia....rok temuu zrobienie takich jaj wydawało mi się strasznie trudnym zadaniem a dziś to bułka z masłem:))
Miałam jedynie problem z ich utwardzeniem...do krochmalenia serwetek używam Ługi jednak przy jajkach nie zdała ona egzaminu ( nie utwardziła ich odpowiednio) dopiero pomogła woda z cukrem i jaja są twarde jak kamień:))
A tak prezentują się moje jajka na gałązkach wierzbowych przytarganych z ogrodu....
gałązki wsadziłam do wielkiego słoja z wodą, ozdobionego lnianym sznurkiem ( lubię proste rozwiązania:),...i mam nadzieję że na Wielkanoc wypuszczą młodziutkie zielone listeczki...:))
Pozdrawiam już wiosennie i przedświątecznie..:))
Jak Wam się podoba mój wazon???:))
Śliczne jajeczka i te wyszywane i te na szydełku. Wazon super (to chyba słój) :)
OdpowiedzUsuńtak to słój po ogórkach:)))))
UsuńCudne jajeczka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
cudne jajeczka-chyba też już się wybiorę do ogródka po wierzbę kręconą,również stawiam ją w domu i dekoruję co rok-pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudne jajeczka:)))
OdpowiedzUsuńhehe to ja jestem na takim etapie jak Ty w tamtym roku ;) myślisz że za rok mi sie uda takie cuda zrobić?? :D
OdpowiedzUsuń:*
:) na pewno! w końcu uczyłyśmy się u tych samych nauczycielek:)
UsuńMasz ogromny talent :)
OdpowiedzUsuńŚliczne szydełkowe jaja.
OdpowiedzUsuńpięknie jajeczka wyglądają i mam nadzieję, że moje gałązki też puszczą jakąś zieleninę:)pozdrówka
OdpowiedzUsuńDo takich pieknych szydełkowych jajeczek taki wazon wygląda wspaniale,jajeczka są wystrzałowe,więc wazon bez ozdobników świetnie ogląda.
OdpowiedzUsuńJajeczka cudne, ja co roku sobie obiecuję zrobić coś świątecznego na szydełku ale na chceniu się kończy;) a wazon? jest genialny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
:)) może jeszcze się uda w tym roku:)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńPiękne, Grodziu i bardzo dekoracyjne, a jakie śliczne te ażurki Ci wyszły.Super!
OdpowiedzUsuńśliczne jajeczka!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. =)
OdpowiedzUsuńPiękne! Zazdroszczę umiejętności szydełkowania:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczne ,bardzo ładnie wyglądaja na gałązkach:)
OdpowiedzUsuńjak tylko będziesz chciała to na pewno się nauczysz:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne.Moja mama kiedys takie robiła.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńSą takie delikatne:)piękne:)
OdpowiedzUsuńCzłowiek potrafi wszystkiego się nauczyć. Podziwiam jajeczka:) Słoik ozdobiony sznurkiem również ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://handmadebyjoanna.blogspot.com/
Śliczne jajeczka,może kiedyś i mi się uda zrobić takie cuda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!