Choinki można zrobić praktycznie z wszystkiego...nawet i z siana jak zaraz zobaczycie..:) wystarczy stożek obwiązać siankiem...niby proste, ale trochę cierpliwości trzeba, żeby wszystko ładnie związać, żeby było w miarę równo...choinki ozdobiłam anyżem, pomarańczami i laskami wanili...
pięknie pachną...
Pozdrawiam...
Fajne te choinki!!!
OdpowiedzUsuńRany, nie nadążam za Twoimi postami ... co chwila coś nowego. Chyba muszę nadrobić zaległości i co nieco sobie pooglądać ... Zwłaszcza, że czas na świąteczne ozdoby :-)
Buziaki :*
Prześliczne są :)
OdpowiedzUsuńcudne są, jestes prawdziwa skarbnicą pomysłów. można z Ciebie czerpać jak z internetu!!!
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! A ja dodatkowo uwielbiam zapach sianka:)
OdpowiedzUsuńfantastyczna :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
No to już jest przegięcie, żeby tak je cudnie przegiąć:))) Wspaniałe.
OdpowiedzUsuńAle fajowy pomysł!
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają!!! pomysł genialny,.nie wpadłabym na to;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo udany pomysł!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, wymieszanie polskich sianokosów z cytrusami z obcych krajów, taka zapachowa mieszanka kulturowa wyszła :)przyznam, że wolę zapach siana i widok tej choinki przeniósł mnie na świeżo skoszoną łąkę...
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy :) niesamowite wykonanie niby takie sobie zwykłe sianko a jednak powstało z niego takie fantastyczne dzieło ... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają:) a stojaczek taki śliczny też mam:)
OdpowiedzUsuńjak stojaczki już są to trzeba zrobić choinkę....
UsuńNigdy nie wpadłabym na taki pomysł,a są GENIALNE:)!!!
OdpowiedzUsuńdziękuje!!!:)
UsuńWspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają i aż szkoda, że nie mogę ich powąchać:)
cudnie pachną...
UsuńOOOO!!!jakie fajowe te choineczki takie inne niz wszystkie-super pomysł:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują z cytrynowymi talarkami. Super.
OdpowiedzUsuń