W dalszym ciągu chciałam zaprezentować stroiki...tym razem w kolorze złotym...w szklanych naczyniach pięknie i bardzo elegancko się prezentują....wyglądem przypominają lodowe pucharki:))
A tutaj jeszcze taki stroiczek z dodatkami żywych gałązek...
Miłego popołudnia...
Och że ja ich wcześniej nie widziałam, u mnie święta na złoto,pasowałyby idealnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ale jesteś pracowita! Śliczne stroiki:)
OdpowiedzUsuńrozumiem , że południowa Polska ma stroiki a'la Grodzia :)piękne
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje stroiki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, Grodziu...hmmm, chyba zjem sobie lody....:)))
OdpowiedzUsuńśliczne :) pracuś z Ciebie kochana :-))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
stroisz i stroisz... aż czlowiek w kompleksy wpada!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe!:)
OdpowiedzUsuńno no no, cóż za elegancja:)
OdpowiedzUsuńFakt eleganckie i śliczne :)
OdpowiedzUsuńJak już pisałam niedawno ... nie nadążam! Co zajrzę na blog, to już mam kilka Twoich postów do tyłu :-) Iwonko ... cuda i cudeńka :-))) A ja w weekend planuję robić choinki z makaronu, papieru ... i sama nie wiem z czego jeszcze :-))) Trzymaj kciuki, żeby się udało. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńAguś robię sobie tydzień przerwy:) trzeba odpocząć:) i nie będę Was już zamęczać codziennymi postami:)) będę trzymać kciuki żeby choinki się udały!! ale widziałam na spotkaniu, że super Wam szło klejenie makaronu:)) także choinki będą ekstra!:)
UsuńŚliczne jak zwykle, ale kiedy Ty to wszystko robisz?
OdpowiedzUsuńKasia
Bardzo ładne ;) sizal w świetnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńTo prawda...bardzo elegancie stroiki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, tak proste w wykonaniu, a tak bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie ozłocone stroiki :)
OdpowiedzUsuń