wtorek, 27 listopada 2012

Skrzywione choinki...

Zainspirowana krzywymi choinkami z siana zrobiłam pochylone choinki z papierowej wikliny...
Choinki stoją na drewnianym stelarzu...jedna biała...a druga srebna...
Jestem ciekawa czy takie choinki przypadną Wam do gustu czy raczej nie za bardzo..???:)
Ja jeszcze takich nie widziałam...ale spróbować zawsze warto...
 


W dalszym ciągu zachęcam do przesyłania swoich prac na kiermasz dla Marcinka, szczegóły w poprzednim poście...
A wszystkim, którzy wyrazili już chęć pomocy bardzo dziękuje....
Pozdrawiam:)))
 

30 komentarzy:

  1. Są świetne, mi się podobają, bo są oryginalne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, ja na spotkaniu chyba wybiorę właśnie tą białą tylko nie wiem jeszcze czy skrzywioną czy tamtą poprzednią tylko muszę się nauczyć robić papierową wiklinę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że zdążymy zrobić dwie na spotkaniu...jeśli nakręcisz sobie tyle rurek..:) pozdrawiam

      Usuń
  3. Super!!! oryginalne;) jeszcze nie robiłam papierowych;P
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastyczny pomysł! ciekawie wyglądają nawet w parze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jest inna niz wszystkie ,co sprawia ze jest ciekawa,jestem na tak:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam udziwnienia! Choinki są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przypadły do gustu!!!!! Są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  8. To się dziewczyno musiałaś napracować gratuluję pomysłu:) super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj musiałam, musiałam:)) ale to sama przyjemność...

      Usuń
  9. Rewelacja! Ostatnio wpadłam na papierową wiklinę, ale takich choineczek jeszcze nie widziałam. Ja też coś przygotowałam z papierowej wikliny i nie długo to wystawię.
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne! Obie! Ta srebrna to by mi nawet fajnie do salonu pasowała :) Jestem pełna podziwu dla Twojej pomysłowości i nowoczesnej bryły choinek.
    Pozdrawiam cieplutko!
    P.S. Wysłałam dziś kilka rzeczy na kirmasz. Jutro lub w czwartek powinny dotrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro może być krzywa wieża to czemu nie może być krzywa choinka;) ciekawy i oryginalny pomysł! A komplecik dla Milenki z poprzedniego posta świetny! Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo orginalne i pomysłowe, jak wiele Twoich prac.
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Obie są piękne, ale ta z czerwienią skradła mi serce:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. SĄ ŚWIETNE!!!!! obie. Masz talent dziewczyno bo zrobić takie cudo to nie jest łatwa sprawa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie nietypowe ozdoby świąteczne. Bardziej podoba mi się biała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi bardzo przypadły do gustu ,sa przepiekne obydwie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ależ te choinki "zanietrzeźwione" strasznie:) jak dla mnie są bardzo fajne!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. fajne te skrzywione choiny ,pewnie była straszna zawierucha i śnieżyca(ha ha),moje są proste i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  19. mnie bardzo przypadły do gustu, wyglądają wyjątkowo...

    OdpowiedzUsuń
  20. wyglądają inaczej to na pewno. u kogos mogę podziwiać ale u siebie gdybym widziała codziennie to pewnie bym miała wrażenie, że coraz bardziej sie pochyla, no sama nie wiem. ale u Ciebie git, szczególnie ta biała

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają oryginalnie i pewnie skomplikowana to robota :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)