wtorek, 12 sierpnia 2014

Spineczki...

Witajcie po krótkiej przerwie:))
U mnie ostatnio bardzo dużo się dzieje...jednak praktycznie nie mam czasu na robótki ale czasami wieczorami uda się coś zdziałać:))
w tym roku szaleję z przetworami:) przerobiłam kilogramy truskawek, wiśni, brzoskwiń, malin, jabłek, ogórków, grzybów i pomidorów :)) spiżarnia prawie pełna:)) a to jeszcze nie koniec:))
a Wy też macie sezon ogórkowy? robicie przetwory? może zdradzicie mi Wasze ulubione takie co robicie co roku???:))
 
tymczasem pokazuję spineczki...
 


 
 
 Pozdrawiam Was wakacyjnie!:)

20 komentarzy:

  1. Spineczki słodkie :-0
    U mnie też sezon przetwórczy, ogórki to już mi sie śnią po nocach :-) kiszone najchętniej
    A teraz też sok z malin
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja już też mam dość ogórków:) sok z malin też musi być obowiązkowo może zrobię jeszcze dżem z malin:) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękne i jakie letnie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spineczki śliczne:) Ogórki będę robić za dwa tygodnie, bo dopiero rosną:) Owoce mrożę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. spineczki śliczne, a co do przetworów to pozostawiam fachowcom- znaczy hortex i takie tam...:) nie mam do tego ani zapału ani zdolności. Raz zrobiłam kapustę i nie dało się jeść-brawka dla WIELKIEJ GOSPODYNI!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie mów! przecież ja myślałam, że Ty jesteś mistrzynią!:) przynajmniej pierogi ruskie w Twoim wykonaniu były najlepsze na świecie!!:)

      Usuń
  5. Urocze. Szkoda, że nie mam dziewczynek, którym mogłabym takie wpinać we włosy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Spineczki urocze :) Co do przetworów to utknęłam podobnie jak Ty .Owoce idą na dżemy, im bardziej ze sobą wymieszane tym smaczniejsze, w tym roku do większości dodawałam miętę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. urocze spineczki. Ja w tym roku jem na bieżąco, żeby uszczuplić zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne spineczki! A co do przetworów, to co roku obowiązkowo robię ogórki chilli :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocze :) dużo siłków życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. przepiękne kokardki - kolory boskie :) a co do przetworów, to ja w tym roku jedynie dżemy i kompoty z wiśni (na szczęście mama i teściowa z pewnością zadbają, by zimą nie zabrakło nam różnych pyszności) :)

    www.szydelkowe-chwile.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kokardy - szkoda, że nie mam córki. A co do przetworów to właśnie zaczynam, dziś robię sałatkę z cukinii na zimę - pierwszy raz z tego przepisu, mam nadzieję, że będzie dobra i nie będę musiała sama zjeść wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać jak będzie dobra to wezmę sobie przepis:)

      Usuń
  12. Mnie na przetwory troszkę czasu brak, bo Zosi w to wciągnąć nie mogę, bo przy jej szaleństwach oparzenia murowane, ale soczki robię:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie śliczne te spineczki:) ja zbyt wiele nie narobiłam. Jedynie dżem jabłkowy z dodatkiem gruszek. Wyszedł smaczny więc będę dorabiać:) niestety czasu mało, bo chęci są:)

    OdpowiedzUsuń
  14. boskie! bardzo mi sie podobaja

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)