wtorek, 3 grudnia 2013

Haftowana bombka..

Pozazdrościłam Danusi ze Ściborówki jej pięknych bombek i zrobiłam sobie podobną, na początek jedną bo chciałam zobaczyć jak mi to wyjdzie...
W marcu zgodnie ze wskazówkami Danusi robiłam haftowane pisanki, a teraz w ten sam sposób zrobiłam bombkę, która prezentuje się tak:
 



Myślę, że wkrótce powstaną następne...:))
Miłego popołudnia...
 

27 komentarzy:

  1. cudna!

    p.s. może kursik na spotkaniu w Kraku ?:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna Grodzia! Gratuluję! Naprawdę piekna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o rany- wygląda superek! A nie mówiłam, ze cały czas się rozwijasz:)? Ale spoko wodza zaskakuj nas choćby codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna jest! To ja czekam na następne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna! i wydaje się być okrągła?
    Podziwiam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna, jak długo ją robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wszystko robię z doskoku więc trudno jest mi powiedzieć, ale jeden długi jesienny wieczór spokojnie wystarczy:)

      Usuń
  7. Ale śliczna :) Piękny wzorek :) I podoba mi się miejsce zszycia obu części kanwy :) Tylko jak napiąć kanwę żeby się nie marszczyła...? Muszę znaleźć przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I sama to wyhaftowałaś? Piękna!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż tu powiedzieć? Jest prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale to wygląda , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zwykle u Ciebie rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna bombeczka, bardzo lubię taką kolorystykę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne są...wstyd się przyznać, w końcu ostro haftuję:P, ale ja nie mam takich ślicznych:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)