Ania oprócz krawatów ( które pokazywałam w poprzednim poście) poprosiła mnie o zrobienie jeszcze paru innych rzeczy na swój ślub który już w tą sobotę:)) m.in. o zrobienie czegoś dla swoich świadków. Wymyśliłam takie oto deseczki....początkowo miał to być klasyczny decoupage + tekst przeniesiony transferem...ale bałam się że transfer wyjdzie niewyraźny więc wykombinowałam coś takiego....mam wielkie obawy czy się spodoba...ale i wielką nadzieję, że deseczki będą się podobać:))
A tutaj już deseczki zapakowane...
Miłego wieczoru...
Powiem szczerze, że pierwszy raz widzę takie podziękowania dla świadków :) jest to bardzo miły prezent.
OdpowiedzUsuńja też pierwszy raz spotkałam się z taką formą podziękowania:)
Usuńfajna pamiątka :)))
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł, że podziękowania złożyć również na ręce świadków... super!
OdpowiedzUsuńwykonanie też fajoskie :)
Bardzo fajne podziękowania , z pewnością będą dużym zaskoczeniem , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj widzę, że w taki ważnym momencie trzeba pamiętać o milionie detali:) dobrze, że ktoś nad tym panuje!!!
OdpowiedzUsuńsuper pomysl i piekne wykonanie
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś, świetny pomysł :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie piękne deseczki i trwała pamiątka pięknie wykonana! Pozdrówka przesyłam!
OdpowiedzUsuńbardzo śliczne podziękowania :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)Będą mieli cudną pamiątkę..
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta ;).