Królisia Milusia jak mówi moja Wiki została zrobiona właśnie dla niej...
Jest to moja kolejna szydełkowa maskota i na pewno nie ostatnia...
choć ich zrobienie wymaga poświęcenia trochę czasu, to jednak warto zwłaszcza gdy robi się je dla swoich dzieci, bo są niepowtarzalne i nie zastąpią żadnej sklepowej maskotki...
Darmowy wzór w języku polskim znajdziecie TUTAJ, może ktoś będzie chętny zrobić króliczka dla swojego malucha...???
Miłego popołudnia...
Słodziak!
OdpowiedzUsuńAle ślicznotka z tej Królisi :-)
OdpowiedzUsuńIwonka aleś się rozkręciła ;))
OdpowiedzUsuńFantastyczny słodziak.
Ps.szykujesz szydełko i włóczkę do szpitala ?
Pozdrawiam .
:))) nadrabiam na przyszłość bo już teraz nie będę mieć zbyt dużo wolnego czasu:)a włóczka i szydełko już przygotowane:) w razie jakby w szpitalu znalazło się wolne pół godzinki :))
Usuńhaha widzę, że koleżanka wybiera się uzbrojona "po zęby" :) Maskotki wychodzą Ci słodkie to faktycznie nic tylko powtarzać takie eksperymenty. Buziaki, trzymam kciuki i czekam na tylko dobre wieści!!!
OdpowiedzUsuńjasne przygotowanym trzeba zawsze być:) trzymaj kciuki mocno! dzięki za telefon, dawka dobrego humoru zawsze mile widziana!:)
Usuńchciałabym zrobić takiego króliczka, ale kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać, pomożesz?
OdpowiedzUsuńjasne, pisz na pocztę z czym masz problem to postaram się pomóc...króliczek to tylko zwykłe półsłupki, należy zrobić ich odpowiednią ilość w danym rzędzie i na tym polega cała filozofia...tyle tylko, że trzeba cały czas liczyć bo łatwo się pogubić...
UsuńSuper! Wygląda jak Alma z Kotki Pusi.
OdpowiedzUsuńWiem, bo moja Marcysia jest fanką tej bajki :-)
Pozdrówka ciepłe!
A może to Alma? :-)
nie znamy Almy:) nie oglądamy tej bajki..
UsuńO, kurczęta! Ale się rozbujałaś z tymi maskotkami! Mała na pewno zachwycona :)
OdpowiedzUsuńDzięki za link do wzoru, może i mnie się uda...
A to wypełnienie poliestrowe gdzie można zanabyć?
Buźka!
Inka
tak wypełnienie poliestrowe z tych najtańszych poduszek z IKEA lub JYSK. W Jysku ostatnio te poduszki były po 3,5 zł, ale może też być zwykła wata kosmetyczna...Pozdrawiam:)
UsuńŚliczny króliczek Ci wyszedł:).
OdpowiedzUsuńCudowny królik :-) Wspaniała maskotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
superaśny ten króliczek, chętnie bym zrobiła dla mojego dziecka, ale jest już chyba trochę za stare :) może jakiejś bratanicy ... pozdrówka!
OdpowiedzUsuńPrześliczna...mojej Mani marzy się żabka ale nie taka sobie lecz Gammy Bear...taaa;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Iwonko;*
moja Wiki też uwielbia tą żabę:) Mania wysoko postawiła Ci poprzeczkę ale na pewno dasz radę!:)
Usuńsłodziak jeden!
OdpowiedzUsuńFaktycznie Milusia :)
OdpowiedzUsuńojej ale cudeńko przecudne! jestem zachwycona Milusią :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądam ja dzisiaj blogi, a że to kraina, w której ciągle coś się znajduje, natrafiłam na ten blog. I to w dodatku z Małopolski. A tu takie śliczne szydełkowe dziełka. Pozdrawiam i zapraszam do chwalenia się http://galeryjkazamiastem.blogspot.com/2014/03/pokaz-mi-swoja-robotke-powiem-ci-kim.html
OdpowiedzUsuńmiło mi Ciebie gościć u siebie:) i dziękuje za zaproszenie:) Pozdrawiam
UsuńWyjątkowa maskotka :) I fakt - o wiele cenniejsza od sklepowych tworów :)
OdpowiedzUsuńA szydełkowa kokardka bardzo pasuje :)
Śliczna.. Gratuluję również poprzedniego króliczka :)
OdpowiedzUsuńCudny króliczek, słodziuchny ;)
OdpowiedzUsuń