Jest sobie KOT...
moja pierwsza szydełkowa maskotka...
za maskotki zabierałam się już od dawna ale wydawały mi się zbyt skomplikowane...
a jednak udało się!!!
Jest KOT...i to bardzo wyjątkowy...
po pierwsze dlatego że mój pierwszy...
a po drugie dlatego że powstał dla osóbki, która mniej więcej za tydzień pojawi się w naszym życiu...:))
Pozdrawiam Was serdecznie:)))
jaki śliczny!!
OdpowiedzUsuńObserwuję Twój blog już od jakiegoś czasu i to jest bardzo dobry moment, żeby napisać pierwszy komentarz :)
OdpowiedzUsuńWspaniała maskotka, podziwiam perfekcję wykonania. I życzę powodzenia za tydzień, trzymam kciuki rękami i nogami :)
Pozdrawiam,
Inka
PS. Pewnie nie widziałaś, ale "byłaś" na moim blogu: http://zakatekinki.blogspot.com/2014/02/njusy.html ;)
Witaj Inka...
Usuńbardzo mi miło, że u mnie zagościłaś:)) zapraszam jak najczęściej:)
cieszę się że wzór znaleziony u mnie posłużył Ci do zrobienia pięknego poncza!!
ściskam mocno:*
Prześliczny kotek :-)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki, żeby wszystko się udało i dużo zdrowia Wam życzę :-)
Pozdrawiam serdecznie.
dziękujemy!:)
UsuńŚliczny kociak :-)
OdpowiedzUsuńKotek jest świetny! Gratuluję i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuńdzięki Joasiu!!:) ściskam:*
UsuńOsóbka na pewno zakocha się w tym słodkim koteczku!
OdpowiedzUsuńbuziaczki
♥♥♥
Cudny ten kotek! Będzie miłym towarzyszem dla maluszka :-) Dużo zdrówka dla Was :-)
OdpowiedzUsuńPierwsza szydełkowa maskotka??? Rewelacja! Buziak!
OdpowiedzUsuńtak pierwsza:)
Usuńsłodziak! ja mam zrobię misia i tez się zebrać nie mogę zawsze coś innego :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Słodki kociak:)
OdpowiedzUsuńsuper - mocno całuję
OdpowiedzUsuńBrawo Grodziu ☺ Piękna praca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper wyszedł chłopak i na pewno zawładnie sercem nowego właściciela:) trzymam kciuki papa
OdpowiedzUsuńJest bombowy!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper maskotka, ja ostatnio wzięłam się za szydełko i tworze - wszystko jest pierwszy raz - bo nie miałam nic wspólnego wcześniej z szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka oraz szybkiego i szczęśliwego rozwiązania - pozdrawiam gorąco :)
widziałam widziałam, że wzięłaś się za szydełkowanie!:) ściskam:* szkoda, że nie zobaczymy się na marcowym spotkaniu:)
UsuńWcale nie wygląda na pierwszą tylko na coś koło setną :))) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńCuuuudny :)
OdpowiedzUsuńale śliczny :)
OdpowiedzUsuńwiosennie Was pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)
dziękujemy!:)
UsuńJak na pierwszy raz jest genialna i gratuluje:).
OdpowiedzUsuńŚliczny :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńSuperowy;) Widzę z jaką radością i pasją tworzysz szydełkowe cudeńka( czasem żałuję, ze nie mam córeczki...bo czapeczki są obłędne)) Będzie pełny sukces;))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńtak masz rację z wielką radością tworzę:) ale kochana dla chłopców też można stworzyć cuda!:) także łap za szydełko!
UsuńRozkoszna kicia :)
OdpowiedzUsuńMiś skradł moje serducho. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń