poniedziałek, 11 czerwca 2012

Opaski dla Marysi


Ostatnio był aniołek dla Helenki, dziś będą opaski dla Marysi...która dostała je w dniu swoich pierwszych urodzin..:)) Już wiem, że opaski pasowały idealnie i bardzo się podobały...z czego bardzo się cieszę...:)) Kokardki zrobione wg kursu jaki dostałam od Justynki - dziękuję Ci bardzo Justyś:))




Muszę przyznać, że szydełkowanie bardzo mnie wciągnęło...:)) 
z czego się bardzo cieszę..:)) 
żeby tylko więcej czasu było....
Pozdrawiam serdecznie....

15 komentarzy:

  1. Właśnie czas,czas, wciąż go mało;((
    Opaski sliczne, nie dziwię się że sie podobały;)
    Miłego dzionka;**

    OdpowiedzUsuń
  2. hoho widzę, że brniesz w szydełkowanie na max:)ja co chwilę dziergam coś innego więc pewnie nigdy nie dojdę do niczego perfekcyjnego, ale co tam, zabawa najważniejsza!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. są cudne:) życzę więcej czasu na szydełkowanie:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. sprytnie wymyślona ta kokardka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, gdy spojrzałam na miniaturkę twojego posta, to tak pierwsze skojarzenie z Justynką miałam :)) Obie opaski są śliczne :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne opaski.Pozdrawiam i zapraszam na mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  7. Grodziu, piękne opaski! Takie słodziutkie i urocze :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejne świetne opaski!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo śliczniutkie. I najważniejsze ,że spodobały się młodej Damie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te opaski:)Podziwiam:)
    A ja postanowiłam sobie, że przez wakacje MUSZĘ wreszcie nauczyć się szydełkować:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)