Będzie pled...
Będzie pled...który się powoli plecie a raczej szydełkuje...
do kompletu do poduszki z poprzedniego posta...
nie wiem kiedy skończę narazie są kwadraty które udało mi się już zszyć ze sobą w ostatnim czasie...
Jak myślicie jak długo mi jeszcze zajmie szydełkowanie tego kocyka?
Pozdrawiam Was serdecznie
Ale będzie pięknie. Mi by to zajęło wieczność ;)
OdpowiedzUsuńJejku jaki będzie piękny...
OdpowiedzUsuńTo zależy od rozmiarów, ale i tak będzie piękny:) Kiedyż szydełkowałam narzutę wielkich rozmiarów i obiecałam sobie, że pierwszy i ostatni raz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wiem jak długo będziesz robiła pled ale wiem, że to będzie coś wspaniałego:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tak będzie i że mi pójddzie szybko:)
UsuńBardzo jestem ciekawa, ile czasu zajmie Ci dzierganie kocyka... Będzie wspaniały :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ooooo czekam na efekt końcowy :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Martuś jeszcze długo poczekasz:)
Usuńja już widzę, że będzie piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieszę się i też pozdrawiam:)
Usuńbędzie piękny pled
OdpowiedzUsuń