piątek, 24 lutego 2017

Turkusowa króliczka...

Coraz bardziej lubię szydełkować maskotki...choć są one bardzo pracochłonne i wymagają dużego skupienia oraz liczenia półsłupków (czego najbardziej nie lubię) 

na specjalne zamówienie zrobiłam Panią Królik...mam nadzieję, że spodoba się nowej właścicielce :) 




Udanego weekendu Wam życzę :) 

Pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. śliczna Królisia. Też myślę by sobie jakiegoś zajączka wyszydełkować na święta

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza. Licz słupki i do pracy bo wychodzą Ci przesłodkie wspaniałości :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno się spodoba bo jest wyjątkowa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna Królisia. Nie mam żadnych wątpliwości, że się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna i bardzo urocza praca :) Jestem pod ogromnym wrażeniem :) Świetnie prowadzisz bloga, z miłą chęcią będę tutaj częściej zaglądać :) Zapraszam też do siebie:
    mikaglo.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocza zabaweczka ta Twoja królisia! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno się spodoba, przecież to prawdziwa ślicznotka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczna, taka kochaniutka! Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)