Dziś pokażę Wam delikatny dziergany komplecik zrobiony z cieniutkiego moheru, bardzo obawiałam się tej włóczki a raczej tego że będzie gryzła...ale na szczęście obawy okazały się niesłuszne:)) komplecik idealnie się nosi i nie gryzie...Wiki przechodziła w nim całą wiosnę i nawet w ostatnią niedzielę było na tyle zimno że się przydał...teraz już został schowany i wyciągniemy go dopiero na jesień:))
Pozdrawiam Was serdecznie:)