środa, 8 sierpnia 2012

Ramki...

Witam....nie było mnie tutaj przez chwilę...korzystałam z dwóch tygodni urlopu i odpoczęłam sobie całkowicie od komputera....i od blogowania....:)) Poświęciłam cały swój wolny czas córeczce...:))
Dla niej też zrobiłam jakiś czas temu ramki na zdjęcia...na razie są tylko dwie, ale mam zamiar zrobić całą galerię...uwielbiam robić zdjęcia...wywołuję co ładniejsze i wklejam do albumu...zapełniłam już dwa wielkie albumy w ciągu 20 miesięcy czyli od dnia w którym urodziła się moja mała...teraz w dobie aparatów cyfrowych zdjęć robi się mnóstwo i przechowuje na dysku...ale wg mnie tylko te wywołane mają swój urok...dlatego wszystkie co ładniejsze wywołuję:))

Pierwsza ramka dość duża powstała na portret Wiktorii narysowany jakiś czas temu przez Agę, do tej pory portret wisiał w zwykłej antyramie co nie za bardzo mi się podobało... teraz jestem zadowolona..:)) całkiem inaczej się prezentuje...




Druga ramka jest mniejsza...są to zwykłe sosnowe ramki pobielone... na tej ścianie mam zamiar umieścić kilka takich ramek...różnej wielkości...



Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia....

20 komentarzy:

  1. Super! Też wolę zwykłe zdjęcia, zawsze można po nie sięgnąć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i zwykłe ramki ale zawartość bezcenna...uwielbiam galerie zdjęć...sama mam jedną ze zdjęciami okazjonalnymi i żałuje, ze tylko jedną;(
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię i mam zdjęcia na ścianie. Szczególnie dzieci od małych, po dorosłe:))) Budzę się i od razu je widzę:) Twoje są piękne.Pochwal się całą galerią, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja stworzę całą galerię to się pochwalę:) pozdrawiam

      Usuń
  4. Ja też o wiele bardziej wole zdjęcia wywolane... szczególnie, że kiedyś spalił mi się pendrive ze zdjęciami i parę lat "wyciętych" z zycia ;p Zapraszam ponownie i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wygląda :) ja też wciąż drukuję zdjęcia i wkładam do albumów, zdecydowanie wolę przeglądać zdjęcia pod kocem z kubkiem kakao niż na ekranie monitora :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzan si e z Justynką , zawartość bezcenna

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkowicie się zgadzam z tym, że wywołane zdjęcia przechowywane w albumie mają niepowtarzalny klimat :) Sama też co jakiś czas wywołuję te wybrane. Co do rameczek, to bardzo mi się podobają, właśnie takie proste, bielone.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ramki bardzo ładne. Przede wszystkim podkreślają urok tego co jest oprawiane a nie dominują.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne rameczki! I to prawda, że cały urok w oglądaniu jest w przekładaniu kartek i zdjęć....Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. no pięknie się prezentują na ścianie:) Jeszcze kilka będzie nieźle się prezentowało do kompletu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekne rameczki ! Ciekawa jestem całej galerii :))

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczności! ja tez lubię wywoływać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że wypoczynek udany.
    dziękuję za zaproszenie jednak nie jestem w stanie powiedziec czy uda mi się wyrwać z miasta, bo akurat mąż idzie do pracy...i nie mam z kim dzieciaczków zostawić;-)))Ale może do sopboty jeszcze coś wymyślę.FAjnie byłoby się spotkac i dobrze ,ze Ty jesteś taką dobra organizatorką!!!!pozdrawaim i liczę, zę do zobaczenia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie byłoby jakby się udało:) pozdrawiam

      Usuń
  14. Ramki świetnie się prezentują!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. jestem wielką zwolenniczka kompozycji zdjęciowych... sama mam takie i wiem, ze to ozdoba z tzw. duszą... czasem stoję sobie przed tymi zdjęciami i myśle, wspominam... i nigdy nie wymieniam zdjęć na nowsze, tylko dokładam nowe ramki...
    caluski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie wymieniam zdjęć...ale zawsze trudno mi wybrać to które mam włożyć do ramki..:))pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Prezentują się fantastycznie. Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za miłe słowa:)